Typ tekstu: Książka
Autor: Miller Marek
Tytuł: Pierwszy milion
Rok: 1999
pod wodę.
Tymczasem nad brzegiem basenu pojawił się cieć, pchając przed sobą dwukołowy wózek ze średnich rozmiarów lodówką. Podłączył ją do gniazdka, po czym wrócił z koszykiem pełnym butelek szampana i kieliszków.
- Zrzuta na falę, zrzuta na falę! - Kurtz z czapką w ręku zaczął obchodzić wszystkich zbierając datki. Cieć wyjął kieliszki z koszyka i ustawił je na lodówce, po czym wręczył Kurtzowi butelkę. Kurtz potrząsnął nią jak zwycięzca Formuły 1 i oblał wszystkich. Następne butelki wlewali już do kieliszków. Cieć szepnął Kurtzowi coś do ucha, po czym zniknął.
- Uwaga, fala! - krzyknął Kurtz. Woda w basenie rzeczywiście powoli zaczęła falować. Kiedy brzeg
pod wodę.<br>Tymczasem nad brzegiem basenu pojawił się cieć, pchając przed sobą dwukołowy wózek ze średnich rozmiarów lodówką. Podłączył ją do gniazdka, po czym wrócił z koszykiem pełnym butelek szampana i kieliszków.<br>- Zrzuta na falę, zrzuta na falę! - Kurtz z czapką w ręku zaczął obchodzić wszystkich zbierając datki. Cieć wyjął kieliszki z koszyka i ustawił je na lodówce, po czym wręczył Kurtzowi butelkę. Kurtz potrząsnął nią jak zwycięzca Formuły 1 i oblał wszystkich. Następne butelki wlewali już do kieliszków. Cieć szepnął Kurtzowi coś do ucha, po czym zniknął.<br>- Uwaga, fala! - krzyknął Kurtz. Woda w basenie rzeczywiście powoli zaczęła falować. Kiedy brzeg
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego