Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzej Horubała
Tytuł: Farciarz
Rok: 2003
nami jeszcze trochę! Zwolni nieco obroty, przybastuje z pielgrzymkami i jakoś to będzie!
Półsportowe zawieszenie alfy świetnie amortyzuje nierówności drogi. A tu, na tym małym rondku sobie zapiszczymy. Hamulec, redukcja, gaz! Lubię tak robić: człowiek zrośnięty z maszyną - jedna ręka wsparta na drążku zmiany biegów, druga mocuje się z wyrywającą kierownicą. Okay i powrót do normy.
Staję na światłach przy Komisji Edukacji Narodowej. I widzę nagle, jak przez trawiaste pagóry biegnie do przejścia dla pieszych mój dziesięcioletni Jasiek. Zasuwa niczym zając po polu, niczym oszalały szczęśliwy szarak umykający myśliwym, świadom tego, że jest już poza zasięgiem ich rażenia, że umknął i
nami jeszcze trochę! Zwolni nieco obroty, przybastuje z pielgrzymkami i jakoś to będzie!<br>Półsportowe zawieszenie alfy świetnie amortyzuje nierówności drogi. A tu, na tym małym rondku sobie zapiszczymy. Hamulec, redukcja, gaz! Lubię tak robić: człowiek zrośnięty z maszyną - jedna ręka wsparta na drążku zmiany biegów, druga mocuje się z wyrywającą kierownicą. Okay i powrót do normy. <br>Staję na światłach przy Komisji Edukacji Narodowej. I widzę nagle, jak przez trawiaste pagóry biegnie do przejścia dla pieszych mój dziesięcioletni Jasiek. Zasuwa niczym zając po polu, niczym oszalały szczęśliwy szarak umykający myśliwym, świadom tego, że jest już poza zasięgiem ich rażenia, że umknął i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego