Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
całą Warszawę, krzyki bitych dziewcząt i hasła: "gestapo, gestapo". Na atakujących posypały się drobne pieniążki z okrzykami "weźcie wasz żołd!". W pewnym momencie zauważyliśmy, jak dwóch milicjantów goni z pałkami naszą koleżankę, Anię. Dziewczyna zatrzymała się prawie pod naszym oknem i zasłaniając się jedną ręką od razów, drugą wyciągnęła z kieszeni i pokazała im legitymację studencką. Następne uderzenie wrzuciło dokument do zabłoconej kałuży. Witek otworzył okno i obaj błyskawicznie wciągnęliśmy Anię do środka. Milicjanci rzucili się za nami, wybili szybę, ale zdołaliśmy uciec w głąb korytarza. Do budynku już nie weszli.
Witek stanął pod ścianą, przecierając okulary. Ania płakała i brudną
całą Warszawę, krzyki bitych dziewcząt i hasła: "gestapo, gestapo". Na atakujących posypały się drobne pieniążki z okrzykami "weźcie wasz żołd!". W pewnym momencie zauważyliśmy, jak dwóch milicjantów goni z pałkami naszą koleżankę, Anię. Dziewczyna zatrzymała się prawie pod naszym oknem i zasłaniając się jedną ręką od razów, drugą wyciągnęła z kieszeni i pokazała im legitymację studencką. Następne uderzenie wrzuciło dokument do zabłoconej kałuży. Witek otworzył okno i obaj błyskawicznie wciągnęliśmy Anię do środka. Milicjanci rzucili się za nami, wybili szybę, ale zdołaliśmy uciec w głąb korytarza. Do budynku już nie weszli.<br>Witek stanął pod ścianą, przecierając okulary. Ania płakała i brudną
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego