Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Podkarpackie
Nr: 03.30
Miejsce wydania: Przemyśl
Rok: 2005
na skalę całego kraju śledztwo.
Jacek SZWIC


LUBACZÓW: Masowa egzekucja
Drzewa umierają
Od kilku lat w Lubaczowie miejskie drzewa nie mają lekkiego żywota. Zapanowała szczególna moda na ich wycinkę bądź zabiegi "pielęgnacyjne" sprawiające, że po kilku latach nikt już nie będzie pewnie miał zastrzeżeń do usunięcia pozostawionych po nich martwych kikutów.

Pod topór i piłę idą olbrzymie topole przy ulicy Sobieskiego, kasztanowce, lipy, modrzewie, klony i jarzębiny. Właściwe urzędy ochoczo wydają zgodę na tę egzekucję, bo same uczestniczą w procederze pozbawiania miasta zieleni. Do dziś park w centrum Lubaczowa nie odżył jeszcze po barbarzyńskiej przycince sprzed kilku lat. Znikły dorodne drzewa
na skalę całego kraju śledztwo.<br>&lt;au&gt;Jacek SZWIC&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br><br>&lt;div type="news"&gt;&lt;tit&gt;LUBACZÓW: Masowa egzekucja <br>Drzewa umierają&lt;/&gt;<br>&lt;intro&gt;Od kilku lat w Lubaczowie miejskie drzewa nie mają lekkiego żywota. Zapanowała szczególna moda na ich wycinkę bądź zabiegi "pielęgnacyjne" sprawiające, że po kilku latach nikt już nie będzie pewnie miał zastrzeżeń do usunięcia pozostawionych po nich martwych kikutów.&lt;/&gt;<br><br>Pod topór i piłę idą olbrzymie topole przy ulicy Sobieskiego, kasztanowce, lipy, modrzewie, klony i jarzębiny. Właściwe urzędy ochoczo wydają zgodę na tę egzekucję, bo same uczestniczą w procederze pozbawiania miasta zieleni. Do dziś park w centrum Lubaczowa nie odżył jeszcze po barbarzyńskiej przycince sprzed kilku lat. Znikły dorodne drzewa
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego