Typ tekstu: Książka
Autor: Głowacki Janusz
Tytuł: Rose Café i inne opowieści
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1970
po prostu do wszystkiego doszłam sama. Mieszkałam w czasie okupacji w Warszawie niedaleko muru, za którym było getto. Jeszcze dziś, jak tam idę, chce mi się płakać. Tam są takie stare bramy... Potem byłam w Domu Dziecka - nie lubiano mnie, byłam ambitna, wszystko musiałam zdobywać sama. Dlatego mogę tańczyć, z kim chcę.
Powiedziałem, że ją rozumiem.
- Czy słyszał pan moją ostatnią piosenkę?
Odparłem, że nie, ale podobno jest udana.
- Jest fatalna, niech pan nie wierzy. Robią ze mnie kogo innego. Napijmy się.
- Dobrze.
Wypiliśmy przy barze.
- Niech pan słucha - mówiła dalej - teraz odejdę od pana, ot tak, po prostu. Stać mnie na
po prostu do wszystkiego doszłam sama. Mieszkałam w czasie okupacji w Warszawie niedaleko muru, za którym było getto. Jeszcze dziś, jak tam idę, chce mi się płakać. Tam są takie stare bramy... Potem byłam w Domu Dziecka - nie lubiano mnie, byłam ambitna, wszystko musiałam zdobywać sama. Dlatego mogę tańczyć, z kim chcę. <br>Powiedziałem, że ją rozumiem. <br>- Czy słyszał pan moją ostatnią piosenkę? <br>Odparłem, że nie, ale podobno jest udana. <br>- Jest fatalna, niech pan nie wierzy. Robią ze mnie kogo innego. Napijmy się. <br>- Dobrze. <br>Wypiliśmy przy barze. <br>- Niech pan słucha - mówiła dalej - teraz odejdę od pana, ot tak, po prostu. Stać mnie na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego