Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Wszystko czerwone
Rok wydania: 2001
Rok powstania: 1974
się stało.
Pogotowie przyjechało po paru minutach. Roztrzęsiona Alicja konwersowała z lekarzem, tym samym, który przyjechał do Włodzia i Marianne i który teraz na miejscu przeprowadzał jakieś tajemnicze zabiegi, przy czym pod koniec konwersacji na jej twarzy pojawił się dziwny wyraz jakby ostatecznego, nieodwracalnego osłupienia. Ze zdumieniem ujrzałam, jak ostrożnie kładą ciocię na noszach i wynoszą do sanitarki. Ledwo trzasnęły drzwiczki, niecierpliwie zażądałam wyjaśnień.
- Co to znaczy, na litość boską?! Co oni robią?! Ona żyje?!
- Żyje. Nic jej nie jest.
- Niemożliwe...!!! Jakim sposobem?! Przecież została kompletnie zmasakrowana!!!
- Wcale nie została zmasakrowana.
- Jak to? A ta zaskorupiała czerwona miazga to co?!
- Maseczka
się stało.<br>Pogotowie przyjechało po paru minutach. Roztrzęsiona Alicja konwersowała z lekarzem, tym samym, który przyjechał do Włodzia i Marianne i który teraz na miejscu przeprowadzał jakieś tajemnicze zabiegi, przy czym pod koniec konwersacji na jej twarzy pojawił się dziwny wyraz jakby ostatecznego, nieodwracalnego osłupienia. Ze zdumieniem ujrzałam, jak ostrożnie kładą ciocię na noszach i wynoszą do sanitarki. Ledwo trzasnęły drzwiczki, niecierpliwie zażądałam wyjaśnień.<br>- Co to znaczy, na litość boską?! Co oni robią?! Ona żyje?!<br>- Żyje. Nic jej nie jest.<br>- Niemożliwe...!!! Jakim sposobem?! Przecież została kompletnie zmasakrowana!!!<br>- Wcale nie została zmasakrowana.<br>- Jak to? A ta zaskorupiała czerwona miazga to co?!<br>- Maseczka
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego