Typ tekstu: Książka
Autor: Sekuła Helena
Tytuł: Ślad węża
Rok: 2004
go w pamięci delikwenta.
Adam zdaje się nie słuchać Teresy, nawet kiedy doskonały, naturalny jedwab złocistej kreacji degraduje do poziomu podszewki.
- O kim mówisz?
Doczekała się wreszcie jakiegoś znaku życia od niezwykle roztargnionego męża. Adam ucieka spojrzeniem od Złocistej, skrępowany i rozdrażniony. Reakcja jest nienaturalna, nie umie udawać, ani przekonująco kłamać nie ma wprawy.
Teresa rozumie, on nie chce rozmawiać o kobiecie w beżowym atłasie, ale dlaczego jest taki zły. Zna tę nieruchomą twarz i ponury wyraz głęboko osadzonych oczu.
Zły? Adam jest wściekły.
Teresa łowi urywki ściszonych i nie zawsze wyraźnych słów.
- ... nie ma dyplomu... do sztuki weszła kuchennymi drzwiami
go w pamięci delikwenta.<br>Adam zdaje się nie słuchać Teresy, nawet kiedy doskonały, naturalny jedwab złocistej kreacji degraduje do poziomu podszewki.<br>- O kim mówisz?<br>Doczekała się wreszcie jakiegoś znaku życia od niezwykle roztargnionego męża. Adam ucieka spojrzeniem od Złocistej, skrępowany i rozdrażniony. Reakcja jest nienaturalna, nie umie udawać, ani przekonująco kłamać nie ma wprawy.<br>Teresa rozumie, on nie chce rozmawiać o kobiecie w beżowym atłasie, ale dlaczego jest taki zły. Zna tę nieruchomą twarz i ponury wyraz głęboko osadzonych oczu.<br>Zły? Adam jest wściekły.<br>Teresa łowi urywki ściszonych i nie zawsze wyraźnych słów.<br>- ... nie ma dyplomu... do sztuki weszła kuchennymi drzwiami
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego