Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 08.27
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
się w miejscu.
Wojtek, przyjaciel Sławka, który czekał po drugiej stronie pasów i widział wypadek, wyliczył, że W. jechał ok. 70-80 km/godz.
Marek W. twierdził, że nie pędził Wrocławską, wyjechał z bocznej ulicy. Świadkowie jednak zeznali, że przed wypadkiem na Wrocławskiej mercedes wyprzedził z ogromną prędkością ciężarówkę.
- On kłamał nawet podczas konfrontacji ze mną - denerwuje się Wojtek. - Mówił, że Sławek jechał dziwnie ulicą, że on go tylko próbował wyminąć, że nie było żadnej ciężarówki, wyprzedzania...
Marek W. sugerował również, że Wojtek chciał dać pijanemu przechodniowi na piwo, by ten zeznawał podobnie jak on. - A ja tylko odganiałem tego faceta
się w miejscu. <br>Wojtek, przyjaciel Sławka, który czekał po drugiej stronie pasów i widział wypadek, wyliczył, że W. jechał ok. 70-80 km/godz. <br>Marek W. twierdził, że nie pędził Wrocławską, wyjechał z bocznej ulicy. Świadkowie jednak zeznali, że przed wypadkiem na Wrocławskiej mercedes wyprzedził z ogromną prędkością ciężarówkę. <br>- On kłamał nawet podczas konfrontacji ze mną - denerwuje się Wojtek. - Mówił, że Sławek jechał dziwnie ulicą, że on go tylko próbował wyminąć, że nie było żadnej ciężarówki, wyprzedzania... <br>Marek W. sugerował również, że Wojtek chciał dać pijanemu przechodniowi na piwo, by ten zeznawał podobnie jak on. - A ja tylko odganiałem tego faceta
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego