Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura Niezależna
Nr: 36
Miejsce wydania: Warszawa
Rok wydania: 1971
Rok powstania: 1987
gwarancji, nie stoi za nim głębia Transcendentnej Prawdy, ale jednocześnie usiłuje wydobyć się z ograniczoności i doczesności tego, co tu i teraz. Zamiarem słowa literatury będzie więc przekroczenie doraźności i cząstkowości słowa "świeckiego". Słowo literatury reaguje bowiem niezwykle czule na wszelkie nadużycia, jest antyideologiczne, to znaczy odmawia udziału w odsłanianiu kłamstwa, udziału w obronie czyichś partykularnych interesów podających się - fałszywie - za dobro powszechne. Reaguje niezwykle czule także na drętwotę mowy ludzkiej, gdy staje się ona narzędziem zniewolenia umysłów pod najwznioślejszymi pozorami. Tu pisarz występuje przeciw wszelkim skostnieniom i zleniwieniom ducha, jest głosem wołającym: prostujcie drogi, jest nieprzejednanym prorokiem nieznanej mu, ale
gwarancji, nie stoi za nim głębia Transcendentnej Prawdy, ale jednocześnie usiłuje wydobyć się z ograniczoności i doczesności tego, co tu i teraz. Zamiarem słowa literatury będzie więc przekroczenie doraźności i cząstkowości słowa "świeckiego". Słowo literatury reaguje bowiem niezwykle czule na wszelkie nadużycia, jest antyideologiczne, to znaczy odmawia udziału <page nr=10> w odsłanianiu kłamstwa, udziału w obronie czyichś partykularnych interesów podających się - fałszywie - za dobro powszechne. Reaguje niezwykle czule także na drętwotę mowy ludzkiej, gdy staje się ona narzędziem zniewolenia umysłów pod najwznioślejszymi pozorami. Tu pisarz występuje przeciw wszelkim skostnieniom i zleniwieniom ducha, jest głosem wołającym: prostujcie drogi, jest nieprzejednanym prorokiem nieznanej mu, ale
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego