Typ tekstu: Książka
Autor: Barańczak Stanisław
Tytuł: Poezja i duch uogólnienia
Rok wydania: 1996
Lata powstania: 1970-1996
wieczności czuje się on troszkę niespokojnie, to prawda. Ale i tu potrafi zapewnić samego siebie, że w gruncie rzeczy wszystko będzie dobrze:

Co krwawe - zmyte będzie deszczami
Co kłamstwem było - zarośnie trawą
Znów czuwać będzie nad narodami
Niebo źrenicą łzawą, łaskawą...
("Co krwawe...")

Nie. Nieprawda. Krwi nie zmyją deszcze, a kłamstwo nie zarośnie trawą. Istnieje jeszcze jedna transcendencja: ludzka pamięć, ludzkie słowo, przekazujące z wieku w wiek świadomość i wiedzę o tym, z czym nie można się pogodzić i o czym nie wolno zapominać. Niechże bohater Brylla zbyt wcześnie się nie rozgrzesza.
październik 1975



Dlaczego "Zapis"

Czytelnicy 1984 George'a Orwella - powieści
wieczności czuje się on troszkę niespokojnie, to prawda. Ale i tu potrafi zapewnić samego siebie, że w gruncie rzeczy wszystko będzie dobrze:<br><br>&lt;q&gt;Co krwawe - zmyte będzie deszczami<br>Co kłamstwem było - zarośnie trawą<br>Znów czuwać będzie nad narodami<br>Niebo źrenicą łzawą, łaskawą...<br>("Co krwawe...")&lt;/&gt;<br><br> Nie. Nieprawda. Krwi nie zmyją deszcze, a kłamstwo nie zarośnie trawą. Istnieje jeszcze jedna transcendencja: ludzka pamięć, ludzkie słowo, przekazujące z wieku w wiek świadomość i wiedzę o tym, z czym nie można się pogodzić i o czym nie wolno zapominać. Niechże bohater Brylla zbyt wcześnie się nie rozgrzesza.<br>październik 1975&lt;/&gt;<br><br>&lt;div year=1976&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Dlaczego "Zapis"&lt;/&gt;<br><br> Czytelnicy 1984 George'a Orwella - powieści
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego