i kiedy się trze, dodawać<br>tego sera ze śmietany tak po łyżce, żeby nie wszystko na raz. A jak<br>dobrze się już utrze, rozdzielić na dwie części, do jednej wsypać<br>kakao, a druga niech zostanie biała. No, i jakiś zapach, i rodzynki,<br>orzechy, migdały, co się ma, skórka pomarańczowa. Potem kłaść<br>warstwami, ta z kakao i biała, najlepiej w tortownicy, ta z kakao i<br>biała...<br> - Boże ty mój - wyrzuciła tamta w uniesieniu.<br> - Ale to nie wszystko. Na wierzchu polać owocową galaretką, zieloną<br>albo czerwoną. I powsadzać morele czy brzoskwinie z kompotu. Najlepszy<br>byłby ananas, ale gdzie pani teraz dostanie ananasa? Przed