również nieprawe pochodzenie kapitału prywatnego, który jakże często wziął się, mówiąc bez ogródek, z <orig>przekrętów</>, co dotyczyło zwłaszcza sytuacji prywatyzowanych przedsiębiorstw. Tak było według prokuratury ze Stocznią Szczecińską, stocznią w Gdyni czy z pochylniami w Stoczni Gdańskiej.<br><br>U progu III Rzeczpospolitej wiele mówiło się w kręgach liberalnych o rozwoju polskiej klasy średniej. Tymczasem powstała klasa wyższa i klasa dużo niższa, trochę tak, jak to jest w krajach latynoamerykańskich. Pewnie byłoby inaczej, gdyby do zmiany ustrojowej doszło w czasach pierwszej Solidarności, ale na to szans, jak wiadomo, nie było.<br><br>Prof. Karol Modzelewski (67 lat), historyk, działacz opozycji, publicysta. W 1980 r. współtwórca Solidarności