Typ tekstu: Książka
Autor: Bukowski Marek
Tytuł: Wysłannik szatana
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 1997
jak mnie urządzili? Zobacz! - pokazuje na kule jeden z DAG-owców. - To ich robota! Porządek musi być, OMS, Ordnung muss sein. Kumple mi pomogli i wyszedłem z życiem, ich też chcieli zastraszyć. Dlaczego tu siedzimy? Oni nas naprawdę szukają. Ciebie mają gdzieś. - Ten, który przez cały czas nic nie mówił, klepie kulawego po ramieniu. - Ja bym im nigdy takiej świni jak ten dysk nie podrzucił. Widziałeś, co tam było, wiedziałeś, co się stanie, jak im go dasz, niby go zakodowałeś, ale wiedziałeś... - Jakby nawet, to co?
- Nie czepiaj się go. Co to zmieni? - drugi z DAG-owców mnie broni.
- Ale ja
jak mnie urządzili? Zobacz! - pokazuje na kule jeden z DAG-owców. - To ich robota! Porządek musi być, OMS, &lt;foreign lang="eng"&gt;Ordnung muss sein&lt;/&gt;. Kumple mi pomogli i wyszedłem z życiem, ich też chcieli zastraszyć. Dlaczego tu siedzimy? Oni nas naprawdę szukają. Ciebie mają gdzieś. - Ten, który przez cały czas nic nie mówił, klepie kulawego po ramieniu. - Ja bym im nigdy takiej świni jak ten dysk nie podrzucił. Widziałeś, co tam było, wiedziałeś, co się stanie, jak im go dasz, niby go zakodowałeś, ale wiedziałeś... - Jakby nawet, to co?<br>- Nie czepiaj się go. Co to zmieni? - drugi z DAG-owców mnie broni.<br>- Ale ja
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego