warunkach klimatycznych, jak wieje wiatr, to wiadomo, że wieje, ale pół Polski, spadają drzewa, albo w jakimś regionie, albo w danym mieście przechodzi wichura, czy potop i w takiej sytuacji władze danego miasta wyciągają rękę, do społeczności pokrzywdzonej, nie muszą pomagać, ale stawiają przynajmniej pytanie, co państwo potrzebujecie w tej klęsce żywiołowej, i tak jest normalne zachowanie władz, władzy, która zawsze deklaruje w akcjach wyborczych, że m chęć służenia społeczeństwu. Jesteśmy po to, żeby wam służyć, tak zwykle brzmią hasła wyborcze, więc skoro ja jestem dotknięta i jako kobieta poszkodowana poprzez utrudnienia, na przykład miejsca zamieszkania to byłam, spodziewałam się, że gdyby