Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 46
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1994
już w 1928 r. od zaprzyjaźnienia się z Noelem, który miał dużą sytuację na Quai d Orsay: stawiali na Sikorskiego, uważając Sanację za proniemiecką.
Nieszczęściem Sikorskiego i jego grupy był fakt, że jako ludzie opozycji zbyt długo byli odsunięci od rządzenia.
Sikorski tkwił w roku 1918.
W pierwszej chwili po klęsce wrześniowej zastanawiał się, czy nie zrezygnować z konstytucji, nie utworzyć tylko Komitetu Narodowego.
Do tego dochodziła zapiekłość wobec obozu piłsudczykowskiego.
Z trudem udało się go przekonać, że rząd międzywojenny był przez dwadzieścia lat faktem uznanym w stosunkach międzynarodowych...
Sikorski niezależnym nigdy się nie poczuł.
Francja chciała, żebyśmy byli im całkowicie
już w 1928 r. od zaprzyjaźnienia się z Noelem, który miał dużą sytuację na Quai d Orsay: stawiali na Sikorskiego, uważając Sanację za proniemiecką.<br>Nieszczęściem Sikorskiego i jego grupy był fakt, że jako ludzie opozycji zbyt długo byli odsunięci od rządzenia.<br>Sikorski tkwił w roku 1918.<br>W pierwszej chwili po klęsce wrześniowej zastanawiał się, czy nie zrezygnować z konstytucji, nie utworzyć tylko Komitetu Narodowego.<br>Do tego dochodziła &lt;orig&gt;zapiekłość&lt;/&gt; wobec obozu &lt;orig&gt;piłsudczykowskiego&lt;/&gt;.<br>Z trudem udało się go przekonać, że rząd międzywojenny był przez dwadzieścia lat faktem uznanym w stosunkach międzynarodowych...<br>Sikorski niezależnym nigdy się nie poczuł.<br>Francja chciała, żebyśmy byli im całkowicie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego