Typ tekstu: Książka
Autor: Lem Stanisław
Tytuł: Niezwyciężony
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1963
jakąś piętę achillesową, słaby punkt, w który by się uderzyło. Ale to właśnie była typowa gadanina teoretyków: nie mieli pojęcia o tym, jaka miałaby to być mutacja, jaka zmiana, jak ją przeprowadzić, jak schwytać wielką liczbę tych przeklętych kryształków, nie wdając się w następną bitwę, w której mogli przecież ponieść klęskę gorszą od wczorajszej. A gdyby nawet wszystko się udało, jak długo przyszłoby czekać na efekty tej dalszej ewolucji? Przecież nie dzień i nie tydzień. Więc jakże, mieli się kręcić wokół Regis jak na karuzeli przez rok, dwa, może dziesięć lat!? Wszystko to razem nie miało sensu. Rohan czuł, że przeholował
jakąś piętę achillesową, słaby punkt, w który by się uderzyło. Ale to właśnie była typowa gadanina teoretyków: nie mieli pojęcia o tym, jaka miałaby to być mutacja, jaka zmiana, jak ją przeprowadzić, jak schwytać wielką liczbę tych przeklętych kryształków, nie wdając się w następną bitwę, w której mogli przecież ponieść klęskę gorszą od <page nr=149> wczorajszej. A gdyby nawet wszystko się udało, jak długo przyszłoby czekać na efekty tej dalszej ewolucji? Przecież nie dzień i nie tydzień. Więc jakże, mieli się kręcić wokół Regis jak na karuzeli przez rok, dwa, może dziesięć lat!? Wszystko to razem nie miało sensu. Rohan czuł, że przeholował
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego