Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Warszawy
Nr: 23.01
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2002
mowy o "przekrętach", ale "o błędzie sądu okręgowego". Według adwokata Piotra Kruszyńskiego, naruszono prawa oskarżonego pozwalając mu pod koniec procesu na samodzielną obronę (jego adwokat był chory, ale Bagsik zdecydował, że "będzie bronił się sam"), która - zdaniem obrońcy - w przypadku osoby przebywającej w areszcie powinna być obowiązkowa. Przyznał, że jego klient "jest inteligentny, ale nie jest prawnikiem" i nie mógł wygłosić odpowiedniej mowy końcowej. Bagsik twierdził, że został do tego zmuszony przez sytuację, w jakiej się znalazł. Celem obrońcy było ponowne wszczęcie postępowania, gdyż wtedy byłyby duże szanse na przedawnienie się sprawy. Sąd apelacyjny utrzymał wyrok poprzedniej instancji, musiał jednak uchylić
mowy o <orig>"przekrętach"</>, ale "o błędzie sądu okręgowego". Według adwokata Piotra Kruszyńskiego, naruszono prawa oskarżonego pozwalając mu pod koniec procesu na samodzielną obronę (jego adwokat był chory, ale Bagsik zdecydował, że "będzie bronił się sam"), która - zdaniem obrońcy - w przypadku osoby przebywającej w areszcie powinna być obowiązkowa. Przyznał, że jego klient "jest inteligentny, ale nie jest prawnikiem" i nie mógł wygłosić odpowiedniej mowy końcowej. Bagsik twierdził, że został do tego zmuszony przez sytuację, w jakiej się znalazł. Celem obrońcy było ponowne wszczęcie postępowania, gdyż wtedy byłyby duże szanse na przedawnienie się sprawy. Sąd apelacyjny utrzymał wyrok poprzedniej instancji, musiał jednak uchylić
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego