SB. W tzw. procesie toruńskim 7 lutego 1985 r. skazano: Grzegorza Piotrowskiego na 25 lat więzienia, Leszka Pękalę - 15, Waldemara Chmielewskiego -14, a także ich przełożonego, Adama Pietruszkę - 25. Dzięki m.in. przepisom amnestyjnym wszyscy, poza Piotrowskim, opuścili już dawno zakłady karne.<br><br>W procesie, który bezspornie udowodnił premedytację, bestialstwo i kluczową rolę Piotrowskiego w popełnieniu zbrodni, oskarżony prezentował siebie jako oddanego służbie oficera, którego celem i powołaniem była walka z Kościołem i opozycją. Po wyroku - zdawało się - przeszedł metamorfozę. Ze spotkań w więziennej celi (na co Kościół wydał oficjalną zgodę) z Tadeuszem Fredro-Bonieckim powstały publikacje, których już same tytuły wiele