Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
je, jest postrzegana jako bardziej kobieca od tej, która bez skrępowania dokłada sobie trzecią porcję tortu czekoladowego (niezależnie od jej wyglądu!). Nie mówiąc już o ludziach z nadwagą, którzy postrzegani są raczej jako obrzydliwi, leniwi i zaniedbani niż uroczo puszyści.
Ciekawe jest to, że jedzeniowe fobie dotyczą w zasadzie tylko kobiet. Tuszy mężczyzn wydaje się w ogóle nie zauważać. Dzieje się tak dlatego, że faceci utożsamiają się z własnymi dokonaniami, a nie z wyglądem. I tak samo patrzą na nich ludzie. Wystarczy wyjść na pierwszą lepszą plażę, żeby zobaczyć całe tabuny panów z brzuchami sięgającymi kolan, za to bez śladu kompleksów
je, jest postrzegana jako bardziej kobieca od tej, która bez skrępowania dokłada sobie trzecią porcję tortu czekoladowego (niezależnie od jej wyglądu!). Nie mówiąc już o ludziach z nadwagą, którzy postrzegani są raczej jako obrzydliwi, leniwi i zaniedbani niż uroczo puszyści. <br>Ciekawe jest to, że jedzeniowe fobie dotyczą w zasadzie tylko kobiet. Tuszy mężczyzn wydaje się w ogóle nie zauważać. Dzieje się tak dlatego, że faceci utożsamiają się z własnymi dokonaniami, a nie z wyglądem. I tak samo patrzą na nich ludzie. Wystarczy wyjść na pierwszą lepszą plażę, żeby zobaczyć całe tabuny panów z brzuchami sięgającymi kolan, za to bez śladu kompleksów
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego