działa 300-500 sekt.<br>Głównym celem, który pragnie osiągnąć taka grupa jest manipulowanie swoimi członkami. Niektóre prowadzą handel organami ludzkimi, inne prowadzą np. domy publiczne. - Sam widziałem w krakowskich akademikach pisma francuskiej sekty Realian - wspomina ks. Zwoliński. - Oferowali darmowy wyjazd w Alpy i przeżycie "kosmicznego orgazmu". Zgłosiła się do mnie kobieta spod Bochni. Opowiedziała o swojej córce, która wyjechała za granicę na darmowy kurs językowy. Wróciła zgwałcona, poturbowana, wykończona psychicznie...<br>Metody działań sekt są różne. Od "bombardowania miłością", gdy ktoś pomoże człowiekowi znajdującemu się w stanie krytycznym poprzez &lt;orig&gt;"plasterkowanie"&lt;/&gt; - czyli umiejętne dozowanie po kawałku danej doktryny, by przyszłego adepta nie odstraszyć