zdobywaniu kobiet?</><br><who3>Anka: Oczywiście. Pamiętasz, co Włodek opowiadał o tym, jak nieśmiały chłopczyna zmienia się pod wpływem alkoholu w pewnego siebie zdobywcę, prawie Don Juana?</><br><who2>Włodek: Wraz z ilością wypitego alkoholu wzrasta apetyt na to, co doktor Wisłocka nazywa radosną zabawą we dwoje, odzywają się niepohamowane żądze, ciągnie panów do kobietek. W niewybredny sposób próbują poderwać, co się nawinie, w myśl zawołania: "Chłop żywemu nie przepuści". Zwróć uwagę, Monika, jak podobnego zawołania używają faceci w jednych i drugich okolicznościach. Niestety, alkohol ma fatalny wpływ na potencję - mimo ogromnego apetytu maleją możliwości realizacji.</><br><who3>Anka: Mężczyźni - jak mi się wydaje - często stawiają znak