Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o rodzinie, opowiadanie dowcipów
Rok powstania: 2001
Tytuł: Rozmowa o rodzinie, opowiadanie dowcipów
Rok powstania: 2001
i przyjemności.
Tak.
Kto te koniki malował?
A nie wiem.
To są reprodukcje?
To już były te koniki. Reprodukcje. To już tutaj jak się wprowadziłem, to były. Tu u mnie to cała rodzina. Tam ślubne zdjęcie, to chyba pokazywałem.
No właśnie nie nie.
O, tu z żoną ja.
Mhm, elegancka kobitka była.
No ładna była dziewczyna. W Warszawie się urodziła na Śniadeckiej. To jest jedno z ostatnich zdjęć przed wyjazdem do Paryża, bo była pięć razy w Paryżu u Krzysia, bo my... Krzysztof jest muzykiem.
A Krzysztof kto to jest?
Syn mój.
Aha, pana syn.
Tak. O, a tu już jest
Tak.
Kto te koniki malował?
A nie wiem.
To są reprodukcje?
To już były te koniki. Reprodukcje. To już tutaj jak się wprowadziłem, to były. Tu u mnie to cała rodzina. Tam ślubne zdjęcie, to chyba pokazywałem.
No właśnie nie nie.
O, tu z żoną ja.
Mhm, elegancka kobitka była.
No ładna była dziewczyna. W Warszawie się urodziła na Śniadeckiej. To jest jedno z ostatnich zdjęć przed wyjazdem do Paryża, bo była pięć razy w Paryżu u Krzysia, bo my... Krzysztof jest muzykiem.
A Krzysztof kto to jest?
Syn mój.
Aha, pana syn.
Tak. O, a tu już jest
i przyjemności.</><br><who2><vocal desc="laugh"></><br><who1>Tak. <gap></><br><who2>Kto te koniki malował?</><br><who1>A nie wiem.</><br><who2>To są reprodukcje?</><br><who1>To już były te koniki. Reprodukcje. To już tutaj jak się wprowadziłem, to były. Tu u mnie to cała rodzina. Tam <gap> ślubne zdjęcie, to chyba pokazywałem.</><br><who2>No właśnie nie nie.</><br><who1>O, tu z żoną ja.</><br><who2>Mhm, elegancka kobitka była.</><br><who1>No ładna była dziewczyna. W <name type="place">Warszawie</> się urodziła na <name type="place">Śniadeckiej</>. To jest jedno z ostatnich zdjęć przed wyjazdem do Paryża, bo była pięć razy w <name type="place">Paryżu</> u Krzysia, bo my... Krzysztof jest muzykiem.</><br><who2>A Krzysztof kto to jest?</><br><who1>Syn mój.</><br><who2>Aha, pana syn.</><br><who1>Tak. O, a tu już jest
