i świeci mocne słońce, inni zaś wolą celebrować miłosną ucztę w długie, zimowe wieczory. Jeżeli jednak cierpliwie czekasz, a on wciąż woli zasypiać wtulony w poduszkę niż w twoje ramiona, to warto zastanowić się nad przyczynami tej sytuacji.<br>Nie może?<br>Pytanie pierwsze i podstawowe: czy on nie ma ochoty się kochać, czy nie może się kochać? Czy przyczyna waszych białych nocy tkwi w jego psychice, czy też może w ciele odmawiającym posłuszeństwa? Jeżeli sedno sprawy tkwi w ciele, to musisz być bardzo ostrożna. Jedno twoje słowo może strącić go w otchłań depresji lub podnieść na duchu. Jeżeli kilkakrotnie miał problemy ze