Typ tekstu: Książka
Autor: Samson Hanna
Tytuł: Pułapka na motyla
Rok: 2000
obojętny wyraz. Widziała go już z daleka, siedział tyłem i grał na gitarze, nie była pewna, czy to on, zbliżała się ostrożnie, na palcach, cichutko, bała się, żeby nie usłyszał bicia jej serca, kucała kilka metrów z tyłu za jakimś krzaczkiem i słuchała, jak gra i śpiewa piosenki o miłości, kochał głęboko i cierpiał, łzy płynęły po twarzy Joanny, przyciskała oczy do kolan i kołysała się w rytm muzyki, nie podchodziła bliżej, to w końcu on wyczuwał jej obecność, odkładał na chwilę gitarę i pytał:
- To ty?
- To tylko ja - odpowiadała Joanna ze smutkiem.
- Wiedziałem, że to ty - odpowiadał i słychać
obojętny wyraz. Widziała go już z daleka, siedział tyłem i grał na gitarze, nie była pewna, czy to on, zbliżała się ostrożnie, na palcach, cichutko, bała się, żeby nie usłyszał bicia jej serca, kucała kilka metrów z tyłu za jakimś krzaczkiem i słuchała, jak gra i śpiewa piosenki o miłości, kochał głęboko i cierpiał, łzy płynęły po twarzy Joanny, przyciskała oczy do kolan i kołysała się w rytm muzyki, nie podchodziła bliżej, to w końcu on wyczuwał jej obecność, odkładał na chwilę gitarę i pytał:<br>- To ty?<br>- To tylko ja - odpowiadała Joanna ze smutkiem.<br>- Wiedziałem, że to ty - odpowiadał i słychać
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego