Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Almanach Humanistyczny "Bez wiedzy i zgody..."
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1986
działacze doradcy.
W Rzeczypospolitej "Solidarności" stan pierwszy i stan trzeci stanowiły jedność. Przewodniczący był kochany przez dziesięć milionów. Dziesięć milionów ufało Wałęsie i instynktownie czuło, że ma on rację" .
Musiała to być jedność w sensie pickwikowskim, jeśli zważyć, iż zdaniem tegoż autora "Polacy nie poznali się na Wałęsie" . To jest kochali go, ufali mu, ale nie dostrzegli, że posiada on "wybitny zmysł taktyczny, talent polityczny" . Otóż jeśli by sprawę wyłożyć tak, że miliony członków Związku entuzjazmowały się Wałęsą, ale za każdym razem, gdy w zielonogórskim, w Bielsku Białej czy gdziekolwiek indziej miały zamiar zrealizować jakiś swój, niekoniecznie fortunny pomysł, to ani
działacze doradcy.<br> W Rzeczypospolitej "Solidarności" stan pierwszy i stan trzeci stanowiły jedność. &lt;gap&gt; Przewodniczący był kochany przez dziesięć milionów. Dziesięć milionów ufało Wałęsie i instynktownie czuło, że ma on rację" &lt;page nr=31&gt;.<br> Musiała to być jedność w sensie pickwikowskim, jeśli zważyć, iż zdaniem tegoż autora "Polacy nie poznali się na Wałęsie" &lt;page nr=23&gt;. To jest kochali go, ufali mu, ale nie dostrzegli, że posiada on "wybitny zmysł taktyczny, talent polityczny" &lt;page nr=23&gt;. Otóż jeśli by sprawę wyłożyć tak, że miliony członków Związku entuzjazmowały się Wałęsą, ale za każdym razem, gdy w zielonogórskim, w Bielsku Białej czy gdziekolwiek indziej miały zamiar zrealizować jakiś swój, niekoniecznie fortunny pomysł, to ani
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego