Typ tekstu: Książka
Autor: Broszkiewicz Jerzy
Tytuł: Doktor Twardowski
Rok wydania: 1987
Rok powstania: 1978
pogorszył, jest w niedobrym stanie.
- Siostro Marylo! - mówi adiunkt. - Wiem, że siostra pracuje tu dłużej niż ja.
Bardzo często pytam siostrę o zdanie, bo szczerze je szanuję.
Ale radziłbym, Marylko, nauczyć się odróżniać cierpienia depresyjne od zwykłego kaca.
Dwie kobiety już zaczynają się przygotowywać do noworocznych odwiedzin u syna i kochanka.
W dzień Nowego Roku trudno liczyć na taksówki, tramwaje chodzą rzadziej niż zwykle, mgła przemieniła się w mżawkę, na chodnikach i jezdniach pęcznieje brudna, śnieżna kasza.
Mimo to Elena i Małgorzata postanawiają pójść piechotą.
Uciążliwa będzie to wędrówka. Szczególnie dla pani Eleny.
Nie ma jednak złej drogi do Grzegorza - Grzegorza
pogorszył, jest w niedobrym stanie.<br>- Siostro Marylo! - mówi adiunkt. - Wiem, że siostra pracuje tu dłużej niż ja.<br>Bardzo często pytam siostrę o zdanie, bo szczerze je szanuję.<br>Ale radziłbym, Marylko, nauczyć się odróżniać cierpienia depresyjne od zwykłego kaca.<br>Dwie kobiety już zaczynają się przygotowywać do noworocznych odwiedzin u syna i kochanka.<br>W dzień Nowego Roku trudno liczyć na taksówki, tramwaje chodzą rzadziej niż zwykle, mgła przemieniła się w mżawkę, na chodnikach i jezdniach pęcznieje brudna, śnieżna kasza.<br>Mimo to Elena i Małgorzata postanawiają pójść piechotą.<br>Uciążliwa będzie to wędrówka. Szczególnie dla pani Eleny.<br>Nie ma jednak złej drogi do Grzegorza - Grzegorza
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego