Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 07.02
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
materiałami", jak to nieoficjalnie określono. Psycholog tłumaczył, że były mu one potrzebne do pracy.
Ani policja, ani prokuratura nie udzielają informacji na ten temat. Mówią, że sprawa jest zbyt delikatna. Andrzej S. został aresztowany, prokuratura postawiła mu zarzuty. Nie wiadomo jednak, jakie ani ile. Wiadomo tylko, że z XXV rozdziału kodeksu karnego opisującego przestępstwa przeciwko wolności seksualnej i obyczajności.
Andrzej S. był przesłuchiwany przez prokuratora. - Treści tych zeznań na pewno nie ujawnimy - mówi prokurator Anna Marcinkowska z Prokuratury Rejonowej Warszawa-Mokotów. Z tego, co mówi, wynika jedynie, że w tej sprawie jest wiele osób pokrzywdzonych. Prokuratura chce ustalić także, czy inni
materiałami"&lt;/&gt;, jak to nieoficjalnie określono. Psycholog tłumaczył, że były mu one potrzebne do pracy.<br>Ani policja, ani prokuratura nie udzielają informacji na ten temat. Mówią, że sprawa jest zbyt delikatna. &lt;name type="person"&gt;Andrzej S.&lt;/&gt; został aresztowany, prokuratura postawiła mu zarzuty. Nie wiadomo jednak, jakie ani ile. Wiadomo tylko, że z XXV rozdziału kodeksu karnego opisującego przestępstwa przeciwko wolności seksualnej i obyczajności.<br>&lt;name type="person"&gt;Andrzej S.&lt;/&gt; był przesłuchiwany przez prokuratora. &lt;q&gt;- Treści tych zeznań na pewno nie ujawnimy&lt;/&gt; - mówi prokurator &lt;name type="person"&gt;Anna Marcinkowska&lt;/&gt; z &lt;name type="org"&gt;Prokuratury Rejonowej Warszawa-Mokotów&lt;/&gt;. Z tego, co mówi, wynika jedynie, że w tej sprawie jest wiele osób pokrzywdzonych. Prokuratura chce ustalić także, czy inni
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego