Typ tekstu: Strona internetowa
Autor: Andrzej Otrębski
Tytuł: strona łowiecka
Rok: 2003
Niestety koguty, jak zaczarowane, znowu tokowały poza zasięgiem strzału. Za to Mariuszowi podeszła pod budkę locha z warchlakami. Mało brakowało a maluchy weszłyby do budki - wtedy spotkanie z dziczą mamą mogło być mniej ciekawe niż oglądanie jej z kilkunastu metrów.
Codziennie zmienialiśmy budki, postawiliśmy kilka nowych, nikt jednak nie miał koguta na strzał. Chociaż ... Pewnego ranka udaliśmy się z Krzysiem nie do budek lecz na kopki siana. On wszedł na swoją kopkę, ja usiadłem obok mojej ukryty w sianie. Toki były niezłe i jak zwykle odbywały się w bezpiecznej dla kogutów odległości. Już po szabasie, nieopodal na moczary zapadły dwa płaskonosy
Niestety koguty, jak zaczarowane, znowu tokowały poza zasięgiem strzału. Za to Mariuszowi podeszła pod budkę locha z warchlakami. Mało brakowało a maluchy weszłyby do budki - wtedy spotkanie z dziczą mamą mogło być mniej ciekawe niż oglądanie jej z kilkunastu metrów.<br> Codziennie zmienialiśmy budki, postawiliśmy kilka nowych, nikt jednak nie miał koguta na strzał. Chociaż ... Pewnego ranka udaliśmy się z Krzysiem nie do budek lecz na kopki siana. On wszedł na swoją kopkę, ja usiadłem obok mojej ukryty w sianie. Toki były niezłe i jak zwykle odbywały się w bezpiecznej dla kogutów odległości. Już po szabasie, nieopodal na moczary zapadły dwa płaskonosy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego