Typ tekstu: Książka
Autor: Kolińska Krystyna
Tytuł: Orzeszkowa, złote ptaki i terroryści
Rok: 1996
piętra, bo tam w głębi pod zamkniętymi drzwiami małego mieszkania: pokoju ze schludną nowo bieloną kuchenką, gdzie mieszkały dwie Polki, leży oto brocząc krwią młody mężczyzna na drewnianych, czysto wyszorowanych deskach korytarza, trzymając jeszcze w dłoni - rewolwer. Drzwi, które nie chciały otworzyć się przed kwadransem, gdy stukał do nich i kołatał ów młody człowiek, zdający się nie słyszeć stanowczego głosu: - Proszę odejść i nie niepokoić nas więcej! - teraz, gdy podbiegła pod nie głośna wrzawa, podniecone krzyki, teraz - te same drzwi uchyliły się i wyjrzały przez szparę dwie blade, przerażone twarze. Był to dzień 12 listopada, lecz zmarł 28. Ciężko wówczas rannego
piętra, bo tam w głębi pod zamkniętymi drzwiami małego mieszkania: pokoju ze schludną nowo bieloną kuchenką, gdzie mieszkały dwie Polki, leży oto brocząc krwią młody mężczyzna na drewnianych, czysto wyszorowanych deskach korytarza, trzymając jeszcze w dłoni - rewolwer. Drzwi, które nie chciały otworzyć się przed kwadransem, gdy stukał do nich i kołatał ów młody człowiek, zdający się nie słyszeć stanowczego głosu: - Proszę odejść i nie niepokoić nas więcej! - teraz, gdy podbiegła pod nie głośna wrzawa, podniecone krzyki, teraz - te same drzwi uchyliły się i wyjrzały przez szparę dwie blade, przerażone twarze. Był to dzień 12 listopada, lecz zmarł 28. Ciężko wówczas rannego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego