Typ tekstu: Książka
Autor: Kolińska Krystyna
Tytuł: Orzeszkowa, złote ptaki i terroryści
Rok: 1996
i mowy" - tłumaczy go w myślach adresatka - jest po prostu o mnie zazdrosny, rozdrażniony tym, że nie widują się zbyt często, nie rozmawiają bezpośrednio i od serca? Może dlatego w tym "stosunku listownym tyle szpilek, sztylecików, kolcy itd."?...

- Proszę przyjechać w dniach wolnych od wykładów - wzywa - zaklnę te wszystkie pańskie kolce, "aby zmieniły się w kwiaty [...] i powiem: Nie oszukacie mnie już nigdy! Wiem, że jesteście różami i tylko zły humor waszego Pana przemienił was w jeżyki".

Ale na razie Garbowski nie podejmuje wezwania, nie przyjeżdża do Grodna, w odpowiedzi śle na kartkach obramowanych girlandkami róż serdeczny list do "siostrzanej duszy
i mowy" - tłumaczy go w myślach adresatka - jest po prostu o mnie zazdrosny, rozdrażniony tym, że nie widują się zbyt często, nie rozmawiają bezpośrednio i od serca? Może dlatego w tym "stosunku listownym tyle szpilek, sztylecików, kolcy itd."?...<br><br> - Proszę przyjechać w dniach wolnych od wykładów - wzywa - zaklnę te wszystkie pańskie kolce, "aby zmieniły się w kwiaty [...] i powiem: Nie oszukacie mnie już nigdy! Wiem, że jesteście różami i tylko zły humor waszego Pana przemienił was w jeżyki".<br><br> Ale na razie Garbowski nie podejmuje wezwania, nie przyjeżdża do Grodna, w odpowiedzi śle na kartkach obramowanych girlandkami róż serdeczny list do "siostrzanej duszy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego