mówi nadkomisarz Janusz Szymański z zakopiańskiej komendy policji - gdyż oficjalnie nikt nie złożył doniesienia. Te zdarzenia, o których wiemy, podpadają pod art. 288 Kodeksu Karnego, mówiący o uszkodzeniu cudzej rzeczy, a to przestępstwo ścigane jest tylko na wniosek pokrzywdzonego. Na dodatek, w zależności od wartości rzeczy, karę orzeka sąd lub kolegium. Radziłem się w tej sprawie prokuratora. Teraz możemy jedynie, przypuszczając kim jest ta osoba, ścigać ją za nielegalne posiadanie broni, a wiemy, że nie ma pozwolenia na broń.<br>Niestety, przepisy Kodeksu Karnego, obowiązującego od 1 stycznia 1998 roku, nie są zgodne z obowiązującą od listopada 1997 roku ustawą o ochronie