to domena satelity Wilkinson. Jednak wszystko, co zdarzyło się pomiędzy tymi okresami, pozostaje wciąż zagadką. n<br><br><au>Piotr Szymczak, Karol Pankowski<br>Konsultacja: dr hab. Andrzej Sołtan</></><br><br><br><div type="art" sex="f"><tit>Po linie do sznura</> <br><br>Bez lin i sznurów ludzkość rozwijałaby się wolniej, a może nawet zupełnie inaczej.<br>Linom stalowym powierzamy życie, wsiadając do windy czy kolejki wysokogórskiej. Nie brak ich w dźwigach, górniczych urządzeniach wyciągowych, szybach wiertniczych, na holownikach i kutrach. Jakość lin stalowych bada się specjalną metodą magnetyczną, do której służą defektografy. <br><br>Trawa, wiklina, łyko, włosy lub jelita zwierzęce - to przodkowie lin i sznurów, materiały, którymi człowiek zawsze coś do czegoś przymocowywał. Z czasem odkrył