też młodzież krajów winnych, każdy grosz przyda się w studenckiej kieszeni, a i pokusa przygody, nowych doświadczeń w międzynarodowym towarzystwie odgrywa niemałą rolę.<br>Praca jest ciężka, bo pilna. Skoro już się ustaliło termin zbiorów, winnica musi być oczyszczona szybko, a zbiór natychmiast odwieziony do wytwórni, gdzie rygorystycznie przestrzega się wyznaczonych kolejności. Tak postępuje większość winiarzy nie dysponujących własną tłocznią, lecz korzystających z większych lub mniejszych zakładów produkcyjnych (często spółdzielczych), które choć się nazywają piwnicami (na przykład cantine sociali we Włoszech), wyrastają wysoko ponad krajobraz swoimi cysternami ze szklanego włókna lub stali. Coraz rzadziej organizuje się produkcję na własna rękę, a zwłaszcza