twórcy tworzyli dzieła sztuki, które miały wszystko przetrwać. Dziś ta trwałość nie jest dla nas ważna, liczy się idea, działanie. Po drugie zaś owa efemeryczność pozbawia prace fizyczności, sprawia, że w mniejszym stopniu są obiektem, a w większym - konceptem.</><br><br><who1>To wszystko pięknie brzmi, ale, jak sprzedawać taką sztukę, jak ją kolekcjonować?</><br><br><who2>To jest pytanie, nad którym głowi się od dłuższego czasu cały rynek sztuki. Bo przecież dziś klasyczne malarstwo i rzeźba stanowią w nowoczesnej światowej sztuce margines. Być może handlować się będzie nie dziełami, ale prawami autorskimi do twórczych idei, dokumentacją artystycznych przedsięwzięć. Ale mimo dużej skali moich prac kilka z