Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Warszawy
Nr: 30.11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
zamgloną Warszawę? - mówi Anna Gamdzyk z biura ds. promocji PKiN. Godzina 16.30. Ulice znowu się korkują. Warszawiacy patrzą w górę w kierunku zegara milenijnego. Górna połowa Pałacu Kultury wraz z zegarem nadal tonie w chmurach. - Mgła? Ma swoje złe i dobre strony - twierdzi filozoficznie dyżurny techniczny miasta. - Jest więcej kolizji i wypadków. A te dobre? Po prostu można się w niej schować - parska śmiechem. - Taka pogoda działa na nas niekorzystnie - przyznaje biometeorolog Julita Cedyńska-Ziemba. - Jesteśmy osłabieni, rozdrażnieni, rozbici, mamy trudności ze skupieniem uwagi. A gorszy nastrój, zniechęcenie, apatia mogą prowokować nieodpowiedzialne zachowania, np. samobójstwa. Godzina 18.30. W Warszawie
zamgloną Warszawę? - mówi Anna Gamdzyk z biura ds. promocji PKiN. Godzina 16.30. Ulice znowu się korkują. Warszawiacy patrzą w górę w kierunku zegara milenijnego. Górna połowa Pałacu Kultury wraz z zegarem nadal tonie w chmurach. - Mgła? Ma swoje złe i dobre strony - twierdzi filozoficznie dyżurny techniczny miasta. - Jest więcej kolizji i wypadków. A te dobre? Po prostu można się w niej schować - parska śmiechem. - Taka pogoda działa na nas niekorzystnie - przyznaje biometeorolog Julita Cedyńska-Ziemba. - Jesteśmy osłabieni, rozdrażnieni, rozbici, mamy trudności ze skupieniem uwagi. A gorszy nastrój, zniechęcenie, apatia mogą prowokować nieodpowiedzialne zachowania, np. samobójstwa. Godzina 18.30. W Warszawie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego