Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 2
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
w rodzinie Stanisławczyków w Reńskiej Wsi koło Nysy, gdzie moi opiekunowie (przybrani rodzice) pracowali w szkole. Miałem w tym czasie skończone osiem lat i nie wszystko jeszcze rozumiałem. Wiem tylko, że brat starał się o ulokowanie mnie w domu dziecka. Po targach rodzinnych zgodzono się na dom dziecka w Małkowicach koło Wrocławia, z opieką Stanisławczyków.
I tak z całej naszej 11-osobowej rodziny zostało nas dwoje.
Ta młodsza 5-letnia siostra została gdzieś transportem odesłana i do dziś nic o niej nie wiemy. Czy trafiła do Polski czy też do Rosji (i została zrusyfikowana) bo i tak też bywało w tamtych
w rodzinie Stanisławczyków w Reńskiej Wsi koło Nysy, gdzie moi opiekunowie (przybrani rodzice) pracowali w szkole. Miałem w tym czasie skończone osiem lat i nie wszystko jeszcze rozumiałem. Wiem tylko, że brat starał się o ulokowanie mnie w domu dziecka. Po targach rodzinnych zgodzono się na dom dziecka w Małkowicach koło Wrocławia, z opieką Stanisławczyków.<br>I tak z całej naszej 11-osobowej rodziny zostało nas dwoje.<br>Ta młodsza 5-letnia siostra została gdzieś transportem odesłana i do dziś nic o niej nie wiemy. Czy trafiła do Polski czy też do Rosji (i została zrusyfikowana) bo i tak też bywało w tamtych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego