w mordę Dyrektorowi)<br><br>Osiołek Porfirion:<br> Nie rób ze siebie pawia,<br> szanuj mrówkę i kwita,<br> w tym właśnie sęk, jak mawiał<br> ojciec Piotr, karmelita.<br><br>Kurtyna<br><br>1947</><br><br><div type="poem" sex="m"><tit>TEATRZYK "ZIELONA GĘŚ''</><br>ma zaszczyt przedstawić<br>z oburzeniem<br><tit>"HAMLETA''</><br> Spektakl, niestety, nie dopuszczony do konkursu szekspirowskiego, a<br>to dzięki ponurym machinacjom intrygantów, kariero-<br>wiczów oraz kombinatorów.<br><br><br>Prof. Bączyński:<br> Narodzie polski, oto jakie wiekopomne wysiłki<br>teatrologiczne idą na marne z powodów jak wyżej!<br><br>(rozdziera szaty, ale ceruje je natychmiast)<br><br>Hamlet:<br> Być albo nie być - oto jest pytanie,<br> Które powtarzam od lat trzystu w kółko.<br> Lecz, cyt! Poloniusz schodzi na śniadanie,<br> Nie, to Gżegżółka. Jak się masz, Gżegżółko