mogła działać na podobnych zasadach. Bo wszędzie struktura będzie się bronić.<br><br>Starcie obu aktorek wywołało towarzysko-medialną sensację, ale również niesmak i potężne zamieszanie. - Strach iść do teatru, bo nie wiadomo, co się zobaczy na tablicy ogłoszeń - przyznaje jeden z aktorów Powszechnego. Nikt nie wie, co będzie dalej, dyrekcja unika komentarzy oraz wszelkich kontaktów z prasą. Joanna Szczepkowska, o której można by powiedzieć, że z konfrontacji wyszła zwycięsko, nie kryje, że znalazła się w sytuacji dość kłopotliwej. - Jestem moralnie wygrana, ale jednocześnie jestem tak skonstruowana, że nie potrafię z tego zwycięstwa korzystać.<br><br>Z ostatniej chwili: dyrekcja Powszechnego ogłosiła, że Krystyna Janda