Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 52
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1997
okazji: nie płaciłem w tym roku podatku drogowego i prędzej zgniję w więzieniu, niż zapłacę! To oświadczenie mniej akurat dotyczy służb drogowych, a bardziej mojej gminy w suwalskim dystrykcie, której pewien wyższy gminny urzędnik nadaje się na złom umysłowy. Nie on jeden zresztą. Wyższej kategorii urzędników naszej państwowej administracji całe kompanie i bataliony by się znalazły też tylko na to się nadające. Nie ma jednak, niestety, nigdzie ani jednej składnicy takiego złomu. Stąd też wszędzie, jak Polska długa i szeroka, taka mentalna rdza się trafia i rządzi, gdzie może, dla własnego dobra. Nie chcę tematu rozwijać, bo czas jest świąteczny, ale
okazji: nie płaciłem w tym roku podatku drogowego i prędzej zgniję w więzieniu, niż zapłacę! To oświadczenie mniej akurat dotyczy służb drogowych, a bardziej mojej gminy w suwalskim dystrykcie, której pewien wyższy gminny urzędnik nadaje się na złom umysłowy. Nie on jeden zresztą. Wyższej kategorii urzędników naszej państwowej administracji całe kompanie i bataliony by się znalazły też tylko na to się nadające. Nie ma jednak, niestety, nigdzie ani jednej składnicy takiego złomu. Stąd też wszędzie, jak Polska długa i szeroka, taka mentalna rdza się trafia i rządzi, gdzie może, dla własnego dobra. Nie chcę tematu rozwijać, bo czas jest świąteczny, ale
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego