Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Super Express
Nr: 18/2
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
P. w krakowskim areszcie czeka na proces.

W grudniu 1997 r. krakowscy policjanci zainteresowali się czterema ulicznymi sprzedawcami pocztówek. Kolporterzy twierdzili, że zbierają pieniądze dla 12-letniego chłopca cierpiącego na stwardnienie rozsiane oraz dla 42-letniego inwalidy.

Za komplet ośmiu kartek brali po 10 zł, a sami zarabiali na każdym komplecie po 2 zł. Resztę wysyłali Marcinowi P. ze Świecia, właścicielowi "Sylwerio". Wydrukowanie kompletu kartek kosztowało go najwyżej 2 zł. W jego mieszkaniu policjanci znaleźli przekazy pocztowe na ok. 70 tys. złotych.

Firma Marcina P. nie miała wymaganego zezwolenia na zbiórkę pieniędzy na cele charytatywne. Policjanci ustalili zresztą, iż pieniądze szły
P. w krakowskim areszcie czeka na proces.<br><br>W grudniu 1997 r. krakowscy policjanci zainteresowali się czterema ulicznymi sprzedawcami pocztówek. Kolporterzy twierdzili, że zbierają pieniądze dla 12-letniego chłopca cierpiącego na stwardnienie rozsiane oraz dla 42-letniego inwalidy.<br><br>Za komplet ośmiu kartek brali po 10 zł, a sami zarabiali na każdym komplecie po 2 zł. Resztę wysyłali Marcinowi P. ze Świecia, właścicielowi "Sylwerio". Wydrukowanie kompletu kartek kosztowało go najwyżej 2 zł. W jego mieszkaniu policjanci znaleźli przekazy pocztowe na ok. 70 tys. złotych.<br><br>Firma Marcina P. nie miała wymaganego zezwolenia na zbiórkę pieniędzy na cele charytatywne. Policjanci ustalili zresztą, iż pieniądze szły
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego