są bardzo skromne, a życie domowe bynajmniej nie budujące, który poza tym w <br>ostatnich czasach nie stroni od kieliszka - jest na miejscu w jednym z najlepszych <br>gimnazjów, w stolicy kraju. Majewski szczerze potwierdził te wątpliwości.<br> Jeszcze ksiądz Grozd nie dotarł do Wołoskiej cerkwi, gdy młody, gorliwy urzędnik <br>miał już gotowy "koncept" referatu, który z piaskowego brulionowego papieru <br>zaczął przepisywać staranną kaligrafią na gładkim, lśniącym arkuszu kancelaryjnym <br>o niebieskawym odcieniu. Była to piękna robota, arcywzór inicjałów, odstępów, <br>marginesów, jeden z tych powabnych aktów, który m żaden szef nie odmówi podpisu <br><page nr=225>.<br> 20<br> Przemówienie Teofila miało być wstępem do drugiej części programu, przyszło <br>mu