Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Glamour
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2003
telekomunikacyjnego, ustawy w dużej mierze niekorzystnej dla Telekomunikacji Polskiej, która uporczywie nie ustępuje z dominującej pozycji na krajowym rynku. "Hm, hm" znacząco chrząka Józef Oleksy, przewodniczący sejmowej komisji, po czym na sali zapada cisza. - Rozpoczynam posiedzenie... Poseł sprawozdawca jąka się i poci, przedstawiając dobre i złe strony ustawy, a gdy kończy, rozpoczyna się dyskusja. Niemal każdy chce od razu zabrać głos, wtrącić swoje trzy grosze przed innymi. Grażyna Piotrowska-Oliwa, przedstawicielka Telekomunikacji Polskiej, z uwagą przysłuchuje się wypowiedziom, notuje padające argumenty.
Młoda, zgrabna blondynka, ubrana w brązowy kostium, na pierwszy rzut oka nie wydaje się nikim ważnym. Wprawne oko jednak doceni
telekomunikacyjnego, ustawy w dużej mierze niekorzystnej dla Telekomunikacji Polskiej, która uporczywie nie ustępuje z dominującej pozycji na krajowym rynku. "Hm, hm" znacząco chrząka Józef Oleksy, przewodniczący sejmowej komisji, po czym na sali zapada cisza. - Rozpoczynam posiedzenie... Poseł sprawozdawca jąka się i poci, przedstawiając dobre i złe strony ustawy, a gdy kończy, rozpoczyna się dyskusja. Niemal każdy chce od razu zabrać głos, wtrącić swoje trzy grosze przed innymi. Grażyna Piotrowska-Oliwa, przedstawicielka Telekomunikacji Polskiej, z uwagą przysłuchuje się wypowiedziom, notuje padające argumenty. <br>Młoda, zgrabna blondynka, ubrana w brązowy kostium, na pierwszy rzut oka nie wydaje się nikim ważnym. Wprawne oko jednak doceni
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego