klęczeć w prochu"... słowo starożytne nad sobą słysząc... i słyszeć bicie własnego serca... znowu dziecięcego. (podaje jej rękę; patrzą na siebie z jakąś aż nieprzyjemną przenikliwością. Światło wygasa najpierw na nich, potem na krucyfiksie z kości słoniowej i hebanu)<br>Półmrok w kaplicy. Wchodzi KSIĄDZ HELENA i zapala świecę. Siada w konfesjonale. Słychać kroki miarowe. Z mroku wynurza się pierwszy parafianin; klęka przy konfesjonale.<br>MĘŻCZYZNA Chciałbym się wyspowiadać.<br>KSIĄDZ HELENA po kilku sekundach Odmawiaj... Spowiedź powszechną.<br>MĘŻCZYZNA To wszystko było tak dawno...<br>KSIĄDZ HELENA Powtarzaj za mną... spowiadam się Panu Bogu Wszechmogącemu...<br>MĘŻCZYZNA Spowiadam się Panu Bogu Wszechmogącemu...<br>KSIĄDZ HELENA Żem zgrzeszył