Nie jest to takie proste, podobnie jak wzmocnienie starzejącej się pamięci. Zwłaszcza jeśli poprzestaniemy na czytaniu. Zasadniczy problem polega na nieprzekładalności lektury na konkrety, czyli działanie. Ludzie uwielbiają czytać lub słuchać o tym, co mogliby mieć, kim mogliby być lub co mogliby osiągnąć, gdyby tylko zechcieli. Lecz gdy stają w konfrontacji z realnym życiem, nie czynią nic, aby swoją sytuację zmienić. Zwykle liczą, że zrobi to za nich ktoś inny, lub mają nadzieję, że czas lub nowe okoliczności rozwiążą problem. <br><br>Istnieje niewidzialna i trudna do przekroczenia granica między dobrymi radami a ich realizacją, między pozytywnym myśleniem a konstruktywnym działaniem, między świadomością