Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 02
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
nie wypada przecież zamówić herbaty. Często dziewczyny upijają się błyskawicznie i zmieniają w mgnieniu oka - po alkoholu bardzo szybko dają o sobie znać kłopoty i poukrywane kompleksy.
My, kobiety, pijemy zarówno "damskie wódki" i słodkie likiery na babskich spotkaniach, jak i piwo z przyjaciółmi po pracy. Zdarza nam się wypić koniak na rozgrzewkę, alkohole niskoprocentowe w przerwie na lunch oraz drinki o egzotycznych nazwach podczas romantycznego tete-a-tete. Idealnym trunkiem staje się drink "dobry i mocny", czyli wspomniany "słodki brutal". Pijąc go, łudzimy się, że problemy alkoholowe dotyczą jedynie napuchniętego faceta pijącego denaturat w bramie kamienicy obok.
- Ci publiczni alkoholicy
nie wypada przecież zamówić herbaty. Często dziewczyny upijają się błyskawicznie i zmieniają w mgnieniu oka - po alkoholu bardzo szybko dają o sobie znać kłopoty i poukrywane kompleksy.<br>My, kobiety, pijemy zarówno "damskie wódki" i słodkie likiery na babskich spotkaniach, jak i piwo z przyjaciółmi po pracy. Zdarza nam się wypić koniak na rozgrzewkę, alkohole niskoprocentowe w przerwie na lunch oraz drinki o egzotycznych nazwach podczas romantycznego tete-a-tete. Idealnym trunkiem staje się drink "dobry i mocny", czyli wspomniany "słodki brutal". Pijąc go, łudzimy się, że problemy alkoholowe dotyczą jedynie napuchniętego faceta pijącego denaturat w bramie kamienicy obok.<br>- Ci publiczni alkoholicy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego