Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 40
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
nie sposób kupić), zadowoleni, że już nie musimy korzystać z rumuńskiej komunikacji, licząc na własne siły, wreszcie wyruszyliśmy zdobywać szczyty. Szlak prowadził stromą ścieżką przez gęsty las. Było to jedyne tak trudne podejście w tych górach. Powyżej lasu rozciągały się przestrzenne połoniny, na których pasły się liczne stada owiec oraz konie i osiołki. W przewodniku Pascala znaleźliśmy ostrzeżenie przed sforami psów, więc wędrowaliśmy uzbrojeni w kije i petardy do odstraszania. Ostrożność okazała się zbędna, gdyż psy choć groźnie ujadały, były przede wszystkim posłuszne swoim panom, szczęśliwe, że mogą wypełniać swoje obowiązki, zaganiać owce i rzadko zabłąkanych turystów.

ECLIPSO

Nadszedł ten szczególny
nie sposób kupić), zadowoleni, że już nie musimy korzystać z rumuńskiej komunikacji, licząc na własne siły, wreszcie wyruszyliśmy zdobywać szczyty. Szlak prowadził stromą ścieżką przez gęsty las. Było to jedyne tak trudne podejście w tych górach. Powyżej lasu rozciągały się przestrzenne połoniny, na których pasły się liczne stada owiec oraz konie i osiołki. W przewodniku Pascala znaleźliśmy ostrzeżenie przed sforami psów, więc wędrowaliśmy uzbrojeni w kije i petardy do odstraszania. Ostrożność okazała się zbędna, gdyż psy choć groźnie ujadały, były przede wszystkim posłuszne swoim panom, szczęśliwe, że mogą wypełniać swoje obowiązki, zaganiać owce i rzadko zabłąkanych turystów.<br><br>&lt;tit&gt;ECLIPSO&lt;/&gt;<br><br>Nadszedł ten szczególny
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego