Typ tekstu: Książka
Autor: Berwińska Krystyna
Tytuł: Con amore
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1974
świerzbi. Wreszcie nie wytrzymała:

- I ty tak z nim mieszkasz? Bez ślubu? Pobierzecie się chociaż?
- Nie.
Ona nie rozumie. Że przede mną nie ma życia. I że on mnie nie kocha. Ona myśli pewnie, że cała moja choroba, to wymysł histeryczki. Podejrzliwie obejrzała bliznę na głowie.
- Czy to naprawdę było konieczne? Żeby tylko szramy widać nie było...
Niech sobie już jedzie. Niech mnie zostawi.
- No dobrze, a jak finanse?
Dopiero dwa dni, a wydaje mi się, że strasznie dawno wyjechał.

- Wiem, że pracowałaś...
- Już od kilku miesięcy nie pracuję.
- Więc z czego żyjecie? I to, jak widzę, nieźle.

Co ja jej
świerzbi. Wreszcie nie wytrzymała: <br><br>- I ty tak z nim mieszkasz? Bez ślubu? Pobierzecie się chociaż? <br>- Nie. <br>Ona nie rozumie. Że przede mną nie ma życia. I że on mnie nie kocha. Ona myśli pewnie, że cała moja choroba, to wymysł histeryczki. Podejrzliwie obejrzała bliznę na głowie. <br>- Czy to naprawdę było konieczne? Żeby tylko szramy widać nie było... <br>Niech sobie już jedzie. Niech mnie zostawi. <br>- No dobrze, a jak finanse? <br>Dopiero dwa dni, a wydaje mi się, że strasznie dawno wyjechał. <br><br>- Wiem, że pracowałaś... <br>- Już od kilku miesięcy nie pracuję. <br>- Więc z czego żyjecie? I to, jak widzę, nieźle. <br><br>Co ja jej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego