znajomością m. in. z... kambodżańskim księciem.<br>&lt;name type="place"&gt;Estonia&lt;/&gt;, &lt;name type="place"&gt;Dania&lt;/&gt; i &lt;name type="place"&gt;Liechtenstein&lt;/&gt;, &lt;name type="place"&gt;Tajwan&lt;/&gt;, &lt;name type="place"&gt;Seszele&lt;/&gt; i karaibska wyspa &lt;name type="place"&gt;Aruba&lt;/&gt;. To nie oferta biura podróży. To państwa, których przywódcy odpowiedzieli na listy marszałka. &lt;q&gt;- Nie spodziewałem się takiego odzewu. To szansa dla naszego regionu&lt;/&gt; - mówi &lt;name type="person"&gt;Tadeusz Sosnowski&lt;/&gt;. Szansa tym większa, że z niektórych państw przyszły konkretne propozycje. Ich przedstawiciele chcą przyjechać i zorientować się, w co można tu zainwestować.<br>&lt;au&gt;MGL&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news" sub="home"&gt;&lt;tit&gt;Sylwek wciąż czeka na swoją mamę&lt;/&gt;<br>&lt;name type="person"&gt;Mały Sylwek&lt;/&gt; (1,5 r.), podrzucony przez rodziców przypadkowym opiekunom, ciągle jest w domu dziecka w &lt;name type="place"&gt;Sosnowcu&lt;/&gt;.<br>Rozpoznały go babcia i prabacia, ale nie zabrały do siebie. Nie miały dokumentów