sportowe na świecie. Chcemy, żeby ludzie dobrze bawili się tego lata w Holandii. Ktokolwiek będzie sprawiał kłopoty, zostanie aresztowany i osądzony - mówi nadinspektor policji amsterdamskiej Klaas Wilting.<br><br>&lt;tit&gt;Zyski i straty&lt;/&gt;<br><br>Pojawia się pytanie, czy warto? Organizatorzy - federacje piłki nożnej - i rządy obu krajów zapewniają, że tak. Liczą nie tylko na konkretne zyski, które dwuipółkrotnie przewyższą poniesione koszty. Sprzedano 1,2 mln biletów. Większość - kibicom spoza Beneluksu, którzy przyjadą, przenocują, odwiedzą sklepy, bary i restauracje. Wydatki Fundacji Euro 2000 zamkną się sumą odpowiadającą 240 mln złotych. 53 proc. powinny pokryć dochody z biletów, a resztę sponsorzy. Fundacja raczej tylko wyjdzie na swoje