dorzucił Ferenz.<br>- No, zastrzegają, że gotowi zaprzestać, jeśli Stany układ podpiszą. Wielu Amerykanom jeszcze w głowie się nie może pomieścić, że ktoś inny trzyma atomowego smoka na uwięzi, a czasem zmusza do pomruku, targając za ogon. Przywykli, że wszystko naj-naj-naj zawsze było u nich, a tu się pojawił konkurent, nie tylko idzie łeb w łeb, ale w technice rakietowej wyprzedza.<br>- Eksplozje doświadczalne ostrzegają. Tak są zresztą odbierane w Pentagonie - Ferenz pomachał uniesioną dłonią. - Masz rację, oni nie wierzyli sejsmografom, posłali samolot, żeby ze stratosfery pobrał próbki powietrza, czy jest pył? No i jest. Może zaczną myśleć i liczyć.<br>- Dość